Dołączył: Śro Gru 10, 2014 20:58 Posty: 1 Skąd: warszawa
Wysłany: Śro Gru 10, 2014 21:00 Temat postu: Psujaca sie elektronika - żyła wodna? namagnesowanie?
Mieszkamy na saskiej Kepie (Adampolska) pol roku - straty - dwa laptopy (prawie nowe, drogie i kochane), dwa smartfony, mp3ki... Ogólnie cała przenosna elektronika z ciagu 3 tygodni PADŁA. Nie zyje, nie da sie naprawic. Za duzo tego, aby to był przypadek.
Slyszeliscie o czyms podobnym?
Nie mówcie że duch. Serio, ta przygoda zaczyna sie robic wybitnie droga...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.